365 dni z życia kasztanowca

Może Ci się również spodoba

1 Odpowiedź

  1. Beata Michno pisze:

    Chociaż to fenologia cyklu rocznego wielkiego drzewa, to przywodzi na myśl rozwój i przemijanie w ujęciu czysto ludzkim. Bardzo to ciekawe i nostalgiczne.Mnie to zaraz przypomniało stary, wielki jesion, który rósł na naszym podwórku przy ulicy Łąkowej 50. Zawsze, w porze owocowania jego płaskie owoce dostarczały nam dzieciakom tzw. ”nosków” do zabawy. W czasach, kiedy jeszcze rozwieszano na podwórku pranie był miejscem mocowania sznura, na którym je wieszano.Nie pamiętam kiedy zniknął, chyba już po mojej wyprowadzce z Łąkowej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rozmiar czcionki
Kontrast