Nasze „Małe Podwórko”
Mamo… mogę na „Małe”?!!! – darłam się wniebogłosy każdego popołudnia, kiedy znudziła mi się zabawa przed kamienicą na Polnej. Na tę stronę wychodziły trzy okna naszego mieszkania i mama mnie zawsze widziała, kiedy bawiłam się...