Gdzie na Dolnym Mieście znajdowała się loża masońska?
Aby zrozumieć, co było powodem kłótni należy spojrzeć na tło historyczne w jakim w owym czasie znajdował się Gdańsk. Jesteśmy po pierwszym rozbiorze Polski. Na rogatkach miasta stoi wojsko pruskie, które niezbyt chętnie wpuszcza do miasta kupców, a wręcz żąda za wejście do miasta opłat. W mieście wrze, gdyż do tej pory Gdańsk żył w bezpośredniej symbiozie z Rzeczpospolitą. Spora część środowiska kupieckiego w mieście (w tym przecież również i mieszkający tu wolnomularze) zaczyna zdawać sobie sprawę, iż ich egzystencja uzależniona jest od swobodnego przepływu towarów między Nimi, a resztą terenów Polski. W chwili zaś, kiedy ów kontakt zostanie ucięty i Gdańsk stanie się miastem pruskim – stanie się „jednym z…” kilku portów i diametralnie skończy się dominacja Gdańska i jego uprzywilejowana pozycja. Druga część mieszczaństwa odwrotnie – to właśnie w ścisłym związku z silnym państwem Pruskim upatruje zwiększenia przywilejów i jasno sprecyzowanych praw. A także w Prusach widzi „porządek i oświecony absolutyzm władcy”. Nie ma znaczenia narodowość, bo mieszczaństwo gdańskie większej swojej części i tak jest pochodzenia niemieckiego.
Po drugie dominują żale i anse dotyczące „legalności” poszczególnych lóż. Loża „Pod Trzema Pionami” uznaje się za „starszą” i zarazem ważniejszą od tej drugiej, którą uważa za „dziką”. Znane są pisane do Niemieckiej Loży Matki „Pod trzema Globami” w Berlinie, listy protestacyjne w których zarówno jedni jak i drudzy próbują uzasadnić swoją „legalność” i zdyskredytować „tę drugą”.
To właśnie wolnomularze z loży „Pod Trzema Gwiazdami” są bardziej pro polscy. Nie chcą się formalnie wiązać z Prusami i dlatego patent założycielski przyjmują od loży „Pod Trzema Koronami” z Królewca. W królewieckiej loży byli inicjowani dwaj najwięksi ówcześni gdańscy wolnomularze – Daniel Młodszy i Karol Fryderyk Gralathowie.
Wielce zasłużona dla Gdańska rodzina Gralathów przybyła pod koniec XVII wieku z Ratyzbony. Zasługi rodziny Gralathów dla miasta i ich wymienienie może być kanwą zupełnie innego artykułu, dlatego pominiemy ten wątek.
Pierwszym mistrzem loży zostaje wybrany starszy z braci Daniel Gralath Młodszy. Wolnomularze tułają się z miejsca na miejsce nie mając stałej siedziby lożowej. Powoduje to utrudnienia w pracy i jednocześnie wpływa na frekwencję i nie dyscyplinuje braci. Mając tego świadomość Mistrz Gralath zleca kupcowi Nathanielowi Eckholdowi dyskretne znalezienie i zakup odpowiedniej siedziby dla loży. Chętnymi do sprzedaży leżącego nieopodal Bastionu Ogrodowego zwanego (Herrengartem lub częściej Roggen) dworku są potomkowie kupca Macki. Zadowolono się sumą 21 tysięcy guldenów i w taki oto sposób brać wolnomularska otrzymała pierwszą stałą siedzibę.