Mleczarnia

Może Ci się również spodoba

7 komentarzy

  1. Ryszard pisze:

    Ja chodziłem tam po zakupy samodzielnie , widocznie jestem starszy , a mleczarnię widziałem ze swojego okna. Mam nadzieję że ten kto to przejął zadba o zachowanie w jak najlepszym stanie a może nawet odrestauruje przywracając dawną świetność . A propos roznoszenia mleka pod drzwi : w jednym z albumów Kosycarza jest zdjęcie mojej stryjenki z wózkiem pełnym skrzynek z mlekiem , a i js miałem taki sam epizod w młodości

  2. ula pisze:

    i ja doskonale pamiętam mleczarnię….czesto mama wysyłała mnie po mleko …z kanką-oczywiście..2 litry mleka-poproszę-mówiłam , a pani brała miarkę litrową i z duzej metalowej bańki napełniała mlekiem moją kankę…ładnie pachniało również w mleczrni….świeżym nabiałem….piękne kafle przykuwaly moją uwage..ale zegar przede wszystkim…oj ładna ta nasza mleczarnia była.

  3. Ewa pisze:

    pamietam te mleczarnie, najlepsze sery, mleko z duzej kanki i te maslo ktore bylo maslem

  4. Darek Omernik pisze:

    To kiedy rozbiórka?Deweloperzy się niecierpliwią.

  5. Ciekawski pisze:

    Czy wiadomo do kogo należy ta kamienica? Piękna jest ta mleczarnia!

  6. Asia pisze:

    Mam nadzieję, że nowy właściciel odświeży i uszanuje kawał historii. Czas w takich magicznych miejscach się zatrzymał jak wspomniał Pan Jacek w artykule. Jest jeszcze jedno takie PIĘKNE miejsce z duszą -warzywniak na Oruni. Kafle pięknie tknięte tylko zębem czasu a nie „ikea”… szanujmy takie perełki. Tak niewiele ich zostało.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rozmiar czcionki
Kontrast