Studnia na rogu Dolnej i Łąkowej

Może Ci się również spodoba

2 komentarze

  1. Beata pisze:

    Na ul.: Z. Kieturakisa – przed szpitalem – też była taka studnia z pompą… Pamiętam, że „bujaliśmy się” na niej…
    ale nie była używana. Siadałyśmy czasem żeby pogadać, coś ustalić – np. czy będziemy bawić się w podchody czy raczej w chowanego? Pamiętam też pana jeżdżącego na rowerze i gaszącego lub zapalającego lampy gazowe długim drążkiem z jednej strony zakończonym jakimś haczykiem, a z drugiej czymś w rodzaju kopułki…
    Tak, to też było między naszym podwórkiem a szpitalem. Nie ma śladu po tych lampach…ale w pamięci zostały.

  2. Tam bylam pisze:

    Tam działkowicze sprzedawali swoje plony z działki było fajne miejsce

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rozmiar czcionki
Kontrast