Moje wspomnienia z Unimoru (część II)
Część I Pod koniec lat siedemdziesiątych milicja robiła naloty w hotelach i lokalach w okolicach Długiej. Panie lekkich obyczajów zgarnięte w czasie takich akcji dostawały przymusowe nakazy pracy. Kilkanaście z nich trafiło do Unimoru na...