Moje wspomnienie z Olszynki, z ulicy Niwki (część IV)
Część I, Część II, Część III Na końcu moich wspomnień, chciałbym poświęcić kilka zdań bezpieczeństwu życia na Olszynce. Klatki wejściowe stały szeroko otwarte. Klucze od mieszkań chowało się pod wycieraczki. Nikt z nas nie zapinał...