15 ton rosyjskiego maku na sprzedaż

Idąc w 1930 roku od strony Traktu Królewskiego w kierunku Stągwi Mlecznych po lewej stronie na rogu ulicy Milchkannengasse (Stągiewnej) i Hopfengasse (Chmielnej) stała kamienica o numerze 32 należąca do tej pierwszej ulicy ze skrzyżowania. Jest kilka ujęć ulicy Stągiewnej od tej właśnie strony, na których widać wspomniany budynek. Najłatwiej rozpoznać go po szyldzie papierosów wiszącym nad wejściem do lokalnej trafiki.

Księga Adresowa z 1931 roku podaje do wiadomości, że w tym właśnie miejscu swoją działalność prowadzili wówczas m.in.: firma Dreyling & Co. działająca w branży kamieniarskiej (granit, marmur, piaskowiec), Franz Ihlefeld – importer śledzi, perfumeria Union zarządzana przez Michaela Jochwedsona, sklep z papierosami pana Johanna Wierzby, salon fryzjerski Alfonsa Kurlendy oraz dwaj eksporterzy zbóż – Nathan Rosenberg oraz firma maklerska o nazwie Feldsaat, co w wolnym tłumaczeniu może znaczyć – Nasiona polne albo Nasiona ozime.

Nas interesuje to ostatnie przedsiębiorstwo nasienne działające w przedwojennym Gdańsku na rynku hurtowym mniej więcej od drugiej połowy lat dwudziestych.
3 maja 1930 roku ze wspomnianej firmy Feldsaat została nadana kartka pocztowa. Jej adresatem była firma, Bracia Löwenthal z Brünn czyli Brna w Czechosłowacji.
Ale jaki ma to związek z tytułowym makiem?…
Wszystko się wyjaśni, kiedy poznamy pełną treść wspomnianej korespondencji handlowej:

Jeden z naszych przyjaciół posiada jeszcze ok. 15 ton rosyjskiego maku do oddania. Towar ten wyceniony jest na ok. 15,75 dolarów na warunkach dostawy franko Czeskie Petrowice [użycie pojęcia franko w tej korespondencji handlowej jednoznacznie informuje, że koszty transportu w tym przypadku ponosi nadawca, nie odbiorca towaru – dopisek autora].
W najbliższych dniach oczekujemy próbki wspomnianego towaru. W każdym razie prosimy o informację zwrotną, czy jest pan ewentualnie zainteresowany tym wagonem, abyśmy mogli zaraz po otrzymaniu wspomnianej próbki, przesłać ją bezpośrednio do pana.

Z wyrazami szacunku
„Feldsaat” społka z o.o.

Na kartce widać też wykonane ołówkiem notatki – być może jakieś obliczenia nawiązujące do treści przesyłki. W jednym miejscu widać nawet wymienioną wcześniej wartość 1575, ale bez przecinka. Dwa razy powtarza się też liczba 5355.

Ciekawe czy ostatecznie doszło do zawarcia tej handlowej transakcji?… I jakie było dalsze przeznaczenie tego maku?…

Oryginalna kartka pocztowa oraz zaprezentowane pocztówki pochodzą z kolekcji Opowiadaczy Historii Dolnego Miasta w Gdańsku.

Autor tekstu: Jacek Górski
Tłumaczenie treści korespondencji: Andreas Kasperski.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *