Przedwojenne lody śmietankowe z Łąkowej
Nie ma lata bez upału. Upał był, jest i będzie. Taka to już natura lata. A jak sobie z upałem poradzić? Były, są i będą na to różne sposoby. Jednym z nich jest jedzenie lodów....
Nie ma lata bez upału. Upał był, jest i będzie. Taka to już natura lata. A jak sobie z upałem poradzić? Były, są i będą na to różne sposoby. Jednym z nich jest jedzenie lodów....
Dziecięca wyobraźnia nie zna granic. Ale czasami trzeba jej pomóc. Inspiracją mogą być przeczytane książki, usłyszane piosenki, historie podsłuchane w domu albo obejrzane filmy. Pamiętam, że wystarczyło, aby w wakacje nadawali rano akurat „Wakacje z...
Minął już tydzień od sympatycznego, rodzinnego festynu na Dolnym Mieście zorganizowanego z okazji powitania lata, a ja cały czas nucę sobie pod nosem – „Lato, lato, lato czeka. Razem z latem czeka rzeka. Razem z...
Ich bin gerade von einem Sonntagsspaziergang zurückgekehrt, noch im Mai. Rund um die Niederstadt. Ich setzte mich auf eine Bank auf der Bastion und lauschte den Geräuschen des Frühlings. Die Vögel sangen, schrien und riefen...
Dokładnie tydzień temu wybrałam się na promocję nowej książki Opowiadaczy Historii Dolnego Miasta w Gdańsku. Jak wynikało z prezentacji – po pierwszych w historii przewodnikach po Dolnym Mieście i placu Wałowym (lata 2012-2017), po pierwszej...
Tak jakoś przyzwyczailiśmy się już, że obcy język na przedwojennej kartce pocztowej z Dolnego Miasta lub okolic w kolekcji Opowiadaczy Historii to język niemiecki. I najczęściej tak właśnie jest. Ale są od tego wyjątki. Oto...
Był rok 1979. No może już 1980. Eugeniusz Kozłowski – lokalny, osiedlowy działacz społeczny wybrał się ze swoim aparatem fotograficznym na interwencyjny spacer. W tamtym okresie chodził od czasu do czasu po Dolnym Mieście i...
Am Freitag, dem 24. September 2021, las ich einen Nachdruck der „Gazeta Gdańska” vom Freitag, dem 23. September 1938. Unter den vielen verschiedenen Texten aus dieser Zeit war auch der über die Polnische Gemeinde aus...