Ciężko się dostać na spacer z Dolnomiejską Lokalną Opowiadaczką
Spacer z Danką to wyzwanie.
Chodzi szybko niesłychanie.
Start gdzie zawsze
Przy Mlecznej Baszcie.
Potem idzie ścieżką znaną
Do granicy – „tirem” zwaną.
Raptem skręca na podwórze,
czasem małe, czasem duże.
Jej spacery spontaniczne,
dając wybór oczywiście
czy wchodzimy w piękną stronę,
czy zwiedzamy ciemną zonę?
Potem powrót między ludzi
i nikt raczej nie marudzi.
Są pytania, ciekawostki.
Czasem ważne lub błahostki.
Wszystko pilnie wysłuchane
Nawet czasem „głos” dostanę.
Danką dzieli się swą wiedzą.
Niech się inni też dowiedzą
jakie Dolne jest wspaniałe,
w nim tu nasze życie całe.
Nasze Dolne wciąż się zmienia
i dochodzą nam wspomnienia.
Pozdrowienia dla słuchaczy,
By za rok się znów zobaczyć.
Z pozdrowieniami dla uczestników spaceru z dn 24.08.2021 z Danutą Płuzińską-Siemieniuk jako Lokalnym Przewodnikiem.
Jedna z uczestniczek tego spaceru, autorka wiersza i autorka wszystkich zdjęć – BanAni
Warto też przeczytać:
Ciężko dostać się na spacer z Dolnomiejskim Lokalnym Opowiadaczem
Ciężko dostać się na spacer z Dolnomiejską Lokalną Opowiadaczką