Co Pan Bruno Ley znalazł w 1924 r. w swojej skrzynce pocztowej?
Przed wojną na ulicy Abegg-Gasse (dzisiejsza ulica Dobra) pod numerem 1a mieszkał kupiec Bruno Ley wraz z mamą, córką, siostrą, a być może żoną, która była telefonistką.
Chyba nigdy nie będziemy mieli stuprocentowej pewności, czy wspomniany pan interesował się filatelistyką i zbierał znaczki pocztowe. Ale jest poszlaka pozwalająca sądzić, że być może tak właśnie było. W październiku 1924 r. na adres pana Ley’a dotarła kartka pocztowa przypominająca swoim wyglądem i treścią przekazu materiał reklamowy. Dokładnie taki sam jaki często i w obecnych czasach znajdujemy w naszych pocztowych skrzynkach. A działo się to przecież niecałe sto lat wcześniej (sic!)
Na przesyłce widnieje oznaczenie „Rzeczy drukowane”. Jest też naklejka Poczty Lotniczej oraz lekko wypłowiała pieczątka o treści „Przetransportowano Pocztą Lotniczą, Urząd Poczty Lotniczej GDAŃSK 3″. Na znaczkach widać datowniki z Królewca.
A czego dotyczyła nadana reklama?
Sklep filatelistyczny Ryszarda Borka, założony w 1893 roku w Brunszwiku rozsyła/rozprowadza regularnie listy znaczków wszelakich z całego świata, które dotychczas zostały wydane. Owe listy cenowe (cenniki?) w pełni zastępują katalogi i dają obraz faktycznej wartości każdego znaczka. Cenniki te można zamówić w firmie Richard Borek/ Brunszwik.
Album Borka jest jedynym niemieckim albumem do znaczków, którego kartki można zamawiać pojedynczo. Każda strona może zostać zakupiona osobno – tak, aby każdy kolekcjoner mógł zestawić sobie strony tylko tych krajów z których znaczki chce kolekcjonować, bez konieczności zamawiania pozostałych. Tylko na najlepszym papierze i w najlepszych okładkach/oprawach.
Prospekty można zamawiać bezpośrednio u Wydawcy Albumu Borka (od nazwiska Borek) w Brunszwiku.
Już na samym dole umieszczono dopisek ołówkiem Abs. czyli nadawca i przystawiono pieczątkę – Otto Krenge, Brunszwik, ul. Bażantów 60.
Ciekawe czy mieszka teraz na Dobrej ktoś, kto podtrzymuje przedwojenne tradycje Pana Bruna i tak jak on – kolekcjonuje znaczki pocztowe. Jeżeli tak – prosimy o sygnał. Dopiszemy ciąg dalszy do tej historii.
Oryginalna kartka pocztowa pochodzi z kolekcji Opowiadaczy Historii Dolnego Miasta w Gdańsku.
Autor tłumaczenia: Andreas Kasperski
Autor artykułu: Jacek Górski.
[mappress mapid=”29″]
A ciekawe czy potomkowie tego Pana Otto Krenge nadal mieszkają w Brunszwiku na ul. Bażantów 60 ? No, może tam też są jacyś Opowiadacze … 🙂