K jak krótki przegląd gdańskich plaż…

na które z Dolnego Miasta można dojechać tramwajem nr 9, rowerem lub dopłynąć kajakiem

Tym razem wyjdziemy za granicę Dolnego Miasta, choć nie zawsze. A zrobimy to świadomie, żeby pokazać – ile ciekawych ptaków mamy na naszych plażach. Na przełomie września i października od Sopotu po Wyspę Sobieszewską plaże patrolują siewkowe z rodzin sieweczkowatych i bekasowatych. Dla niewtajemniczonych – to te ptaki można zobaczyć bardzo często w filmach przyrodniczych i zachwycać się ich wyglądem. Ale jak ktoś lubi długie spacery po naszych plażach, to może je oglądać na własne oczy.
Pierwszym przedstawicielem jest sieweczka obrożna. Tu możemy się pochwalić że jest to nieliczny lęgowy u nas gatunek. Ciekawe jest jej zachowanie w czasie lęgów. Gdy coś lub ktoś zagraża jej gniazdu, dorosła sieweczka udaje ranną i stara się intruza odciągnąć od gniazda.

Drugim a właściwie drugimi przedstawicielami są biegusy z rodziny bekasowatych. Biegusów jest najwięcej. Jest kilka odmian np.: zmienne, rdzawe, krzywodziobe, małe i morskie. Najczęściej można spotkać te dwa pierwsze. Rdzawy jest większy z wyraźnym rudym ubarwieniem na podbrzuszu i piersi. A zmienny w okresie godowym ma wyraźne czarne podbrzusze i jak się można domyśleć – jest trochę mniejszy. Biegusy możemy obserwować u ujścia Wisły Śmiałej do której wraz z Wisłą Martwą wpływa nasza Motława, rzeka Dolnego Miasta.

Jeżeli Motława, to trzeba wspomnieć o bekasowatym brodźcu. Brodziec piskliwy to siewkowy który często gości na Dolnym Mieście. Zaobserwowano go w okolicy Królewskiej Fabryki Karabinów. A ja go dostrzegłem na wyspie przy Kamiennej Grodzy. Tej na której jest drzewo kormoranów. No a dlaczego on jest piskliwy – bo spłoszony wydaje taki dźwięk i odlatując dodatkowo uderza skrzydłami o wodę.

Szlamnik to bekasowaty z długim dziobem który to dziób na końcu jest lekko spłaszczony tworząc taką łopatkę do wybierania łakoci z podłoża o różnej głębokości. Oprócz samego wyglądu ciekawostką jest to, że do tego ptaka należy rekord przelotu w jednym ciągu. Zbadano i zmierzono, że w ciągu 8 dni i 5 godziny przeleciał 11 680 kilometrów. Nieźle, co…?

Można wymieniać jeszcze wiele innych gatunków ptaków które możemy spotkać w omawianym miejscu np.; kamusznik, piaskowiec, ostrygojad, siewnica. Ale moją uwagę zwrócił krwawodziób. Długie, wybarwione nogi i szybkość z jaką się na nich porusza po nabrzeżu robi wrażenie. Do tego sprawny dziób którym z łatwością łapie wszystko, co się na piasku porusza każe mi umieścić go na mojej przeglądowej liście.

Jest jeszcze jeden ptak który łączy Dolne Miasto z plażą. To kormoran, ale o nim już było.

Do miłego 😉

Autor gawędy i wszystkich prezentowanych zdjęć – Mariusz Lehmann

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *