Kościół parafialny pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Gdańsku cz. 1 (1852-1945)
Początki parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Gdańsku na Dolnym Mieście sięgają 2 połowy XIX wieku i są ściśle związane z powstaniem katolickiego Szpitala Mariackiego przy ówczesnej ulicy Schleusengasse.
Dzięki inicjatywie i ofiarności mieszkańców miasta powołano do życia placówkę leczniczą, w której chorzy oprócz pomocy medycznej uzyskiwali wsparcie religijne, niesione przez katolickie duchowieństwo. Zalążkiem szpitala był dom zakupiony przez kupca Johanna Gottfrieda Theodora Kuhna, należący uprzednio do rodziny Uphagenów. Budynek wraz z przylegającym doń ogrodem został przekazany na cele szpitalne. Utworzone dwa komitety budowy: męski, któremu przewodniczył radny Heinrich Osterrath, oraz żeński z księżną Marią von Hohenzollern-Hechingen na czele, rozpoczęły zbiórkę funduszy na rzecz nowej placówki. W 1852 r. sporządzono statut, który regulował prawne aspekty działalności placówki medycznej. Po uzyskaniu niezbędnych pozwoleń dnia 19 marca 1853 r. biskup chełmiński dr Anastazy Sedlag dokonał uroczystego otwarcia Szpitala Mariackiego. Do opieki nad chorymi zdecydowano się zaprosić siostry boromeuszki, które w listopadzie 1852 r. przybyły z Trewiru do Gdańska. Siostry nie wyobrażały sobie, aby w miejscu, w którym posługują nie miały miejsca do modlitwy, tak więc w jednym z pomieszczeń na parterze budynku szpitalnego utworzono skromną kaplicę, w której 14 listopada 1852 r. odprawiona została pierwsza msza święta.
Czas pokazał, że istnieje konieczność budowy osobnego, przestronnego obiektu sakralnego, w którym katoliccy wierni mogliby na co dzień uczestniczyć w ofierze mszy świętej. Szybki rozwój szpitala oraz spora odległość dzieląca mieszkańców Dolnego Miasta od kościoła św. Mikołaja czy Kaplicy Królewskiej spowodowały, że została podjęta decyzja o wybudowaniu świątyni na Dolnym Mieście.
26 sierpnia 1857 r. nastąpiła uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę nowej kaplicy przyszpitalnej (widać go na załączonym zdjęciu) oraz dokumentu streszczającego dotychczasową historię placówki, którą poprowadził wikariusz kapitulny diecezji chełmińskiej ksiądz biskup Georg Jeschke. Kamieniem węgielnym stał się kamień z katakumb ofiarowany Felicitas Tietz przez Ojca Świętego Piusa IX.
Przy powstaniu kaplicy Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny przy Weidengasse, a także przy rozbudowie szpitala ogromną rolę odegrała wspomniana wyżej Felicitas Tietz, protestantka, która dokonała konwersji z protestantyzmu na katolicyzm. Pomimo słabego zdrowia z wielkim poświęceniem przemierzyła Europę, aby zdobyć fundusze na budowę świątyni. To jej zawdzięczamy wykonaną w 1856 r. przez cesarskiego jubilera monstrancję zachwycającą swym kunsztem i bogactwem, przyozdobioną szlachetnymi kamieniami z podarowanej biżuterii. Felicitas Tietz uzyskała na rzecz nowej kaplicy wiele niezwykle cennych przedmiotów między innymi krucyfiks z około 40 relikwiami oraz obrazy, z których najbardziej wartościowe to dzieło pędzla Overbecka Śmierć św. Józefa i przedstawienie św. Jana autorstwa Johannesa Veita. Ponadto otrzymała nowy srebrny kielich ołtarzowy, liczne szaty liturgiczne i trzy kawałki złota z wizerunkiem Ojca Świętego.
Dzięki ogromnej zaradności Felicitas Tietz oraz wielu innych osób zaangażowanych w dzieło budowy kaplicy Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny udało się uzyskać środki finansowe pozwalające w krótkim czasie zakończyć prace nad świątynią. Nowa, neogotycka kaplica zaprojektowana przez Juliusza Augusta Lichta została ukończona w 1860 r. Ze względu na brak funduszy zorganizowano dość skromną uroczystość, podczas której proboszcz kościoła św. Mikołaja, ksiądz prałat Fryderyk Landmesser dokonał oficjalnego otwarcia. Kaplica Niepokalanego Poczęcia mierzyła około 18 metrów długości i 8 metrów szerokości, posiadała jedną nawę biegnącą wzdłuż obecnej ul. Łąkowej oraz wieżę, na której wkrótce umieszczono dzwony poświęcone w lutym 1862 r.
Staraniem bardzo energicznych sióstr boromeuszek oraz Felicitas Tietz kaplica została wyposażona w niezbędny sprzęt liturgiczny. Postarano się o tabernakulum, puszkę na komunikanty, świeczniki ramienne i ołtarzowe, liczne szaty liturgiczne, konfesjonał, chrzcielnicę, ławki kościelne, balaski komunijne, a także srebrną wieczną lampkę i wiele innych przedmiotów. W 1861 r. świątynia otrzymała krzyż z niemal naturalnych rozmiarów figurą Chrystusa, który umieszczony został nad miejscem przyjmowania komunii. Wyposażono ją także w organy pochodzące z 1858 r., podarowane przez nieznanego artystę z Warmii.
Opiekunami kaplicy byli kuratusi, czyli opiekunowie kościoła filialnego jakim była kaplica Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny względem kościoła św. Mikołaja. Pierwszym kuratusem został ks. Józef Rehbronn powołany do pełnienia posługi w kaplicy i szpitalu w 1864 roku. Pełnił swą funkcję do 1868 roku kiedy to został proboszczem w Przechlewie. Jego następcami byli kolejno: ks. Jakub Białk (1868–1885), ks. Jakub Malecki (1885–1888) i ks. Marian Turulski (1888–1889), ks. Franciszek Schroeter (1889-1891), ks. Stanisław Dzięgielewski (1891-1898), ks. Paweł Kachellek (1898-1900), ks. Franciszek Sawicki (1900-1901).
W 1894 r., dzięki inicjatywie kuratusów ks. kanonika dr. Franza Schroetera oraz ks. Stanisława Dzięgielewskiego, kaplicę znacznie rozbudowano. Do istniejącego już obiektu dobudowano prostopadle nową, szeroką nawę, zachowując dotychczasowy jednonawowy styl świątyni. Dzięki przebudowie powiększono budynek tak, że mógł pomieścić około 500 wiernych. 20 grudnia 1894 r. biskup chełmiński Leo Redner dokonał konsekracji kaplicy. Uroczyście poświęcono wówczas ołtarz Najświętszej Maryi Panny oraz umieszczono w nim relikwie świętych męczenników Euzebiusza i Innocentego.
Pod koniec XIX w. w świątyni znajdowały się cztery ołtarze: ołtarz główny oraz ołtarze boczne: św. Józefa, Najświętszej Panny Maryi oraz czwarty ołtarz poświęcony św. Karolowi Boromeuszowi. W 1897 r. sprowadzono z Rzymu wierną kopię obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy namalowaną farbą olejną na płycie mahoniowej i ozdobioną złotem. W 1899 r. pojawiły się malowane na blasze stacje drogi krzyżowej ofiarowane przez członków towarzystwa liturgicznego z okazji imienin ówczesnej przełożonej sióstr boromeuszek. Owe stacje do dziś znajdują się w kościele. Ponadto kaplicę ozdobiono neogotyckimi malowidłami wykonanymi przez rządowego mistrza budowlanego o nazwisku Menke.
Pojawienie się sióstr boromeuszek w Gdańsku spowodowało ożywienie życia duchowego Dolnego Miasta. Siostry zapoczątkowały odprawianie nie rozpowszechnionych na tym terenie nabożeństw majowych oraz modlitwy różańcowej, które gromadziły w kaplicy licznych wiernych. W każdą niedzielę odprawiano nabożeństwa z błogosławieństwem, a wkrótce wprowadzono w czwartek przed dziewiątą niedzielą poprzedzającą Wielkanoc, dwunastogodzinną modlitwę przedłużoną ostatecznie do czternastu godzin. Od 1894 r. kaplica posiadała przywilej odpustu Porcjunkuli odnawiany co siedem lat. W sposób szczególny obchodzono święta ku czci Niepokalanego Poczęcia, Święto Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny, Zwiastowanie, Wniebowstąpienie oraz Narodziny. Ważne były również wspomnienia świętych Jana, Sebastiana, Józefa, Marii Magdaleny, Karola Boromeusza oraz Świętej Rodziny. Przy kaplicy działało Bractwo Najświętszego Serca Jezusowego, dlatego też zarówno siostry boromeuszki, jak i katolicy Dolnego Miasta obchodzili bardzo uroczyście święto Serca Jezusa. Kuratus Bolesław Makowski poświęcał się działalności w Stowarzyszeniu Świętego Wincentego i Stowarzyszeniu Paramentów. Był przewodniczącym Konferencji Mężczyzn Stowarzyszenia Świętego Wincentego dla Dolnego Miasta, przewodniczył związkowi misjonarzy dla Afryki, który powołał do istnienia. Warto w tym miejscu wspomnieć, iż siostry oprócz opieki nad chorymi w szpitalu prowadziły również sierocińce dla dziewcząt i chłopców, a pod koniec 1931 roku wydzierżawiły zamek Hochwasser w Sopocie, w którym funkcjonował szpitalny oddział ozdrowieńczy, dom wypoczynkowy, ale też dom rekolekcyjny.
W początkach XX w. ks. Teodor Maćkowski (kuratus w latach 1901–1907) postarał się o wstawienie nowych okien wykonanych z antycznego szkła. Z okazji przypadającego właśnie jubileuszu zostały opatrzone napisem Na pamiątkę 50 lat istnienia Szpitala Mariackiego w Gdańsku 1852–1902. Niestety, ani neogotyckie malowidła, ani jubileuszowy napis nie zachowały się. W 1904 r. świątynię wyposażono w organy z napędem elektrycznym, które wykonał Bruno Goebel, budowniczy organów z Królewca. Były to prawdopodobnie trzecie organy napędzane elektrycznie na terenie ówczesnych Niemiec. W 2010 r. zostały one wpisane do rejestru zabytków. Dzięki staraniom ks. Maćkowskiego 4 lipca 1904 r. nadano przywileje dla ołtarza głównego będącego jednocześnie ołtarzem Bractwa Serca Jezusowego.
W 1905 r. na terenie ogrodu powstała kopia groty z Lourdes wzbogacona fontanną i wodospadem. Figura Matki Bożej objawiającej się w grocie Massabielle w 1858 r. i mówiącej: Ja jestem Niepokalane Poczęcie idealnie wpasowała się w klimat Szpitala Mariackiego oraz kaplicy poświęconej Niepokalanemu Poczęciu Maryi Panny. Miejsce to chętnie odwiedzały boromeuszki oraz pacjenci szpitala jako sprzyjające kontemplacji, a w latach powojennych stało się ono tłem dla fotografii dzieci przystępujących do pierwszej komunii.
W latach 1907–1920 ówczesny kuratus, energiczny ks. Bolesław Makowski, postarał się o nową, niezwykle cenną monstrancję, sfinansowaną głównie przez mieszkańców Dolnego Miasta. Zdobiły ją podarowane specjalnie na ten cel kosztowności. Niestety została ona prawdopodobnie zrabowana po wkroczeniu do Gdańska Armii Czerwonej. Po ks. Makowskim kuratusami kaplicy Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny byli kolejno: ks. Jan Ohl (1920–1929), ks. Edmund Kamiński (1929–1937), ks. Alfons Skwiercz (1937–1942) i ks. Ernest Borchert (1942–1945).
Po II wojnie światowej zakończył się długi okres wspólnej historii świątyni przy ul. Łąkowej i Szpitala Mariackiego. W 1945 r. szpital został przekazany do dyspozycji Polskiego Czerwonego Krzyża, a siostry boromeuszki wkrótce opuściły Polskę. Opiekunem kaplicy Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Gdańsku przy ulicy Łąkowej został pochodzący z Rzeszowszczyzny ks. Franciszek Lądowicz. Dolne Miasto w miejsce ludności niemieckiej zaczęli licznie przybywać i zasiedlać Polacy z Wileńszczyzny oraz innych regionów Polski.
Ale o tym w następnej części…
Rycina Dworku Uphagena pochodzi z książki „Gdańsk i Jego Kościoły” Wolfganga Deurera (ilustracja 163). Wydawcą zaprezentowanej pocztówki był Arthur Rogorsch, którego atelier fotograficzne znajdowało się na ulicy Hintergasse (Za murami) 11. Zdjęcie pacjentów w ogrodzie przed grotą pochodzi z 1942 r. i należy do Opowiadaczy Historii. Pozostałem materiały zdjęciowe pochodzą od autorki artykułu.
Autorka artykułu: Anna Dymek
[mappress mapid=”165″]