Krukowate i drapieżne

Pierwsze słoneczne dni to czas bardzo zwiększonego ptasiego ruchu na Dolnym Mieście. Bastiony już wypełnia śpiew tych małych i tych trochę większych skrzydlatych. Obecnie możemy zobaczyć strzyżyka, trznadle, gile i paszkota. Moją uwagę jednak zajęły potyczki krukowatych i drapieżników.
Pustułka kontra gawrony, myszołowy i wrona siwa walczące w powietrzu – to teraz najładniejsze widoki przed ptasimi godami. Czasami różne gatunki razem siedzą na drzewie i odpoczywają pozornie w zgodzie. Ale jak tylko drapieżnik wzbije się w powietrze, otacza go zaraz grupka wron. Czasami w te potyczki włączają się mewy, bo przecież to też ptaki drapieżne. Mają o co walczyć, bo myszki i nornice tutaj są smaczne i przy Motławie często sobie wychodzą na spacer. Dobrze że te potyczki kończą się bez przelewu krwi, ale efekt jest dość zaskakujący, bo to drapieżnik zawsze ustępuje krukowatym. Ale to wcale nie dziwne, bo on jest jeden, a takich wron siedem.

Autor tekstu i wszystkich zdjęć: Mariusz Lehmann

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *