Moje wspomnienia z Unimoru (część I)
Część I, Część II, Część III, Część IV, Część V
Przeczytałem wspomnienia p. Piotra. I mogę śmiało stwierdzić, że moja historia w Unimorze była podobna.
Nie ukończyłem Technikum Łączności. Upomniało się o mnie wojsko i po odbyciu służby wojskowej szukałem pracy. W wojsku zdobyłem uprawnienia radiotelegrafisty III kl., a elektronika była moją pasją. Cóż z tego, skoro do Unimoru trzeba było mieć skierowanie z Urzędu Pracy.
Ojca brat kupił poł litra spirytusu i poszedł ze mną do U.P. I w ten sposób załatwił skierowanie. W maju 1969 roku zostałem zatrudniony w Unimorze jako radiomonter. Na taśmie szła wtedy produkcja TV Alga. Potem ukończyłem Średnie Studium Zawodowe (z maturą) dla pracujących, kierunek – elektroniczny. Szkoła mieściła się na ulicy Dolna Brama. Potem pracowałem w Kontroli Jakości. Gdy Unimor przejął z Warszawy produkcję TV kolorowego, awansowałem na brygadzistę .
Do wspomnień poprzednika dodam, że Unimor produkował radiolinie Korab i radiostacje szybowcowe.
Dodam też że były dwa bufety. Ten drugi z bardzo atrakcyjnym towarem, bo prowadziły go „Konsumy” zaopatrujące kasyna milicyjne.
W 1996 roku produkcję przeniesiono na Nowolipie – ul. Schuberta, pod szyldem Unimor TV Sp. z o.o. Rok później większość pracowników była już na zasiłku dla bezrobotnych.
W mojej karierze był jeszcze taki epizod, gdy zostałem wybrany do Rady pracowniczej i zostałem jej wiceprzewodniczącym. To były lata 1983-85. Potem byłem też Delegatem Samorządu w latach 1987-89. W 1987 roku założyłem koło PTTK i posiadam trochę zdjęć z tego okresu. Trzeba dodać że na budynku Unimoru były tablice zakazu fotografowania i zdjęcia z tamtych czasów to unikaty. Koleje losu zapędziły mnie drugi raz do Unimoru, gdy spółka szwedzka „QCOM” w której pracowałem, wynajęła piętro po byłych taśmach produkcyjnych. Uruchomiliśmy tam nowoczesne maszyny do produkcji płytek elektronicznych. Na poniższych zdjęciach widać jak instalowaliśmy maszyny dla spółki QCOM. Unimor wynajął nam I piętro i był problem by maszyny ważące po kilka ton, tam umieścić. W tym celu rozmontowano jedno okno i ścianę pod nim.
Jako ciekawostkę mogę jeszcze dodać że w Unimorze produkowano jeden z pierwszych polskich komputerów. Jeżeli się nie mylę, nosił on nazwę Bosman – takie polskie Atari. A wspomniane wcześniej Radiolinie Korab z produkcji specjalnej (Unimor miał status Przedsiębiorstwa Przemysłu Obronnego) były zastosowane jako łącze między ośrodkiem RTV na Sobótki we Wrzeszczu z Warszawą. Programy produkowane w Gdańsku przesyłano radiolinią do Warszawy , tam były cenzurowane i dopiero wtedy były emitowane na antenę.
C.d.n.
Wspominał i zdjęciami z 1999 roku podzielił się Marek Chrzanowski
Zdjęcie telewizora Alga –