Moje wspomnienie z Olszynki, z ulicy Niwki (część II)

Część I, Część II, Część III, Część IV

Na schodach do sklepu w bloku Niwki 11, lata 60.Większą część parteru naszego budynku zajmował sklep spożywczy. Przypuszczalnie powstał on na początku lat 50-tych. W jego pomieszczeniach wcześniej znajdowała się świetlica, w której odbywały się uroczystości rodzinne. Sklep był jedynym miejscem, gdzie ludzie spotykali się podczas codziennych zakupów, czekając na dostawę świeżego pieczywa. W krajobraz dzielnicy wpisał się również wóz konny pomalowany na zielono, którym dowożony był chleb z piekarni rodziny Sieminskich do sklepów przy ulicy Niwki, Modrej, Osiedle, Bratki.

Restaurant zur Feldblume na przedwojennej OlszyncePrzed wojną mieściła się w tym miejscu restauracja (niemiecki napis na budynku, po lewej stronie pocztówki datowanej 15.01.1903), a pierwszym jej właścicielem był Andreas Roski. Co było dalej, pozostaje do chwili obecnej zagadką. Wiadomo tylko, że ostatnim prowadzącym ten lokal do 1945 roku był Carl Joost, do którego wówczas należała cała kamienica. Na szczytowej ścianie budynku, na wysokości I piętra do dziś znajduje się wielki napis: Restaurant „Zur Feldblume”.

Pod koniec 1965 roku, pod blokiem Niwki 11 pojawiła się ekipa malarzy, która cały ten napis zamalowała. Wieloletnie opady deszczu sukcesywnie zmywały farbę i napis na bloku pojawił się ponownie. Ulica Niwki1 - zdjęcie zrobione na Olszynce 17 X 2021 r.W czasach swej działalności restauracja „Zur Feldblume” miała od strony podwórka drewnianą przybudówkę, stojącą na wysokich, drewnianych palach. Miejsce pod przybudówką było świetnym placem zabaw okolicznych dzieciaków. Na murze od strony podwórka widoczne są ślady dokąd sięgała ta drewniana konstrukcja, która jeszcze w 1946 roku stała na swoim miejscu. Od strony szczytowej budynku znajdowała się weranda i wejście do lokalu.

Mieszkańcy Niwki tworzyli lokalną wspólnotę, wspomagając się wzajemnie w tamtych trudnych i skromnych czasach. Ulica tętniła życiem. Niezapomnianym i wielkim wydarzeniem na Olszynce było otwarcie Szkoły Podstawowej nr 59 przy ulicy Modrej. Pierwszy dzwonek uczniowie usłyszeli 1 września 1960 roku. Wraz z czterema kolegami z Niwki rozpocząłem w tym dniu naukę w klasie 1 a. u pani Wasilewskiej.

W ogródku Niwki 11 - 1959 rokDzieciństwo na Olszynce wspominam z dużym sentymentem. Mieliśmy niekończące się pomysły na aktywne spędzanie wolnego czasu. Nikt z nas nie uczęszczał do przedszkola. Wszyscy rośliśmy na podwórku. Podpatrując starszych kolegów uczyliśmy się od nich codziennej zaradności. Problemy i konflikty umieliśmy rozwiązać we własnym zakresie, bez ingerencji dorosłych.
W ogródku Niwki 11 - 1958 rokWspomniałem już wcześniej, że do każdego mieszkania przypisany był ogród. W nim uprawiane były warzywa i owoce. Większość mieszkańców hodowała też drób. Jesienią kupowaliśmy tylko ziemniaki na zimę, które wraz z beczką kiszonej kapusty i niezliczonymi ilościami zapraw w słoikach, magazynowane były w piwnicy. Tam też składowany był węgiel potrzebny do gotowania i ogrzewania mieszkania. Moi rodzice posiadali jeszcze działkę, która dla mojego ojca była miejscem odpoczynku po pracy na kolei.

Wspominał Miro – autor strony o Olszynce.
Na kolejnych zdjęciach z rodzinnego albumu autora i z Jego opisem:
1. Na schodach do sklepu w bloku Niwki 11, lata 60.
2. W tle blok Niwki 11 z zamalowanym napisem, początek lat 60.
3. Zamalowany napis na bloku Niwki 11, lata 60.
4. Resztki napisu na bloku Niwki 11
5. W ogródku Niwki 11, 1959 r.
6. W ogródku Niwki 11, 1958 r.

Autorką współczesnych kolorowych zdjęć z 17 października 2021 r. jest Elżbieta Woroniecka. Przedwojenny widok restauracji pochodzi z oryginalnej pocztówki z kolekcji Opowiadaczy Historii Dolnego Miasta w Gdańsku.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *