Powołajcie się na Heńka

Był rok 1978, pora jesienna. Mieszkałem wtedy z żoną i dwójką dzieci przy ulicy Łąkowej 16. Odwiedził nas szwagier z Tarnowa Andrzej/brat mojej żony/. Przy kolacji nieco zakrapianej okazało się, że flaszka powitalnej wódeczki, pokazała dno. Sklep był już zamknięty. Pozostała melina. Mimo, że od dwóch lat mieszkałem na Dolnym Mieście, nie znałem tam żadnej meliny, gdzie można by kupić flaszkę – a było takich miejsc sporo.

Wyszliśmy ze szwagrem na ulicę. Niedaleko klatki schodowej stało dwóch miejscowych dżentelmenów, w wieczornym nastroju. Znałem ich z widzenia. Podszedłem do nich z prostym pytaniem: „Gdzie kupię teraz flaszkę?” Spojrzeli na nas podejrzanie – ale uspokoiłem ich: „Szwagier z Tarnowa w odwiedzinach, no i musimy to uczcić”. Jeden z nich, mocno chropowatym głosem powiedział: „Idźcie na Sempołowską, numer…mieszkanie…, i powołajcie się na Heńka… Taka gruba baba da wam flaszkę…”. Idziemy. Numer się zgadza, pukam… Otwiera – faktycznie gruba baba… „Czego?…”. „My od Heńka, po flaszkę…”. Baba spojrzała na nas wzrokiem bazyliszka… „Jaka flaszka! Jaki Heniek! Wypier…ać gnojki!”.

Droga powrotna zajęła nam pół minuty. Dwaj dżentelmeni stali w tym samym miejscu. „Niestety, baba pogoniła nas…” poskarżyłem się. Jeden z nich podsumował sytuację – „Za elegancko ubrani… dobra, dajcie kasę, przyniosę flaszkę…” Dałem 5 dych. Wrócił po kilku minutach z flaszką i resztą kasy…

Na drugi dzień spotkałem naszego dobroczyńcę – pana Heńka i poprosiłem go, żeby poszedł ze mną na wspomnianą melinę i zaprotegował u grubej baby na zaś… Szwagier obiecał wpaść za jakiś czas… A nuż znowu zabraknie…

Autorem pierwszego zdjęcia jest Eugeniusz Kozłowski. Drugie zdjęcie kamienicy z 1979 r. jest autorstwa Artura Wołosewicza. Źródło: Sobiecka L., Kaliszczak M. (ed.), Gdańsk – Dolne Miasto. Dokumentacja historyczno-urbanistyczna, PP Pracownie Konserwacji Zabytków Oddział w Gdańsku Pracownia Dokumentacji Naukowo-Historycznej, Gdańsk 1979.

Autor wspomnień – Bogdan Malach

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *