Serce miasta

Od samego początku opowiadałem z dumą moim Gościom, dziennikarzom i turystom o projektach artystycznych, socjalnych i kulturalnych, które u nas w Gdańsku towarzyszą rewitalizacjom poszczególnych dzielnic, a w szczególności dzieją się na Dolnym Mieście.
Kiedy dostaliśmy wraz z mamą zaproszenie do udziału w projekcie „Serce Miasta” – ucieszyłem się szczególnie. Podobał mi się wcześniejszy projekt na czekającej na modernizacje kamienicy przy ul. Kurzej, jednak w tym nowym projekcie nie chodziło jedynie o zdjęcia naszych twarzy i sesje zdjęciowa. Tu mogliśmy z mamą opowiedzieć o naszych wspomnieniach, o tym jakie mamy doświadczenia z sąsiadami, dawniej i dziś, w końcu nasze wizerunki miały sąsiadować z innymi okiennymi „mieszkańcami” kamienicy na rogu ul. Wróblej i Szczyglej.

Artystka – Katarzyna Jurga – tchnęła ducha w nasze wizerunki dzięki wcześniejszym wywiadom i malowaniu naszych postaci zamiast prostego wydruku zdjęć. Wspomnienia związane z moim dzieciństwem i Dolnym Miastem tkwią nadal głęboko w moim sercu. Dzięki temu projektowi moja wewnętrzna potrzeba wyrażenia tych wspomnień i przywiązania emocjonalnego do tej wyjątkowej dzielnicy Gdańska zyskały wspaniały, namacalny, optyczny wyraz, który przyniósł mi pewne zaspokojenie.
Nie mogę doczekać się remontu tej pięknej kamienicy, ale z drugiej strony…. No wiecie, czegoś mi zabraknie podczas spacerów… Teraz gdy prawie wszyscy okienni bohaterowie tego projektu mieszkają poza Dolnym Miastem, gdy Babci i Cioci już nie mogę odwiedzić tak jak kiedyś na ul. Kurzej – teraz mogę przespacerować się z moim psem lub moimi Grupami zaufanymi ścieżkami Dolnego i pochwalić się, ze nadal tam jestem, codziennie…, mogę im wytłumaczyć, ze za każdym z tych zdjęć kryje się niesamowita historia, że każda z tych osób nadal działa na rzecz Dolnego, no i najważniejsze – dzięki uprzejmości Artystki mogłem nie tylko „zamieszkać” na Dolnym, ale także ściana w ścianę obok mojej mamy.
Bo na Dolnym spełniają się marzenia…

Zdjęcia autorstwa Elżbiety i Tomasza Woronieckich.

Andreas Kasperski

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *