Stągwie Mleczne na pocztówkach (część XL)
Aby zrobić ujęcie na którym do Stągwi Mlecznych prowadzi prosta droga do dzisiaj zwana Milchkannengasse (Stągiewną) trzeba było podjąć to ryzyko i stanąć na jezdni skrzyżowania wspomnianej ulicy z ulicą Chmielną, bo dopiero z tego miejsca wspomniany widok była najlepszy. Trzeba też pamiętać, że w tym samym miejscu przecinały się dwa różne torowiska. Z jednej strony biegnące od Długiego Targu w kierunku Długich Ogrodów tory tramwajowe. A z drugiej – tory kolejowe obsługujące transport towarowy na linii – Dworzec przy Bramie Nizinnej – Wyspa Spichrzów, aż do nabrzeża wzdłuż którego łączą się Stara z Nową Motława. Fotograf musiał zatem bardzo uważać zarówno na wszelkie dwukołowe i czterokołowe pojazdy przejeżdząjące we wszystkich czterech kierunkach jak i obserwować ruch wszelkich pojazdów szynowych mogących nadjechać też z każdej możliwej strony. Zadanie nie należało do najłatwiejszych, ale czasami się udawało, czego dowodem jest dzisiejsza pocztówka. Fotograf wykorzystał moment, że tramwaj akurat zjechał z Zielonego Mostu i udawał się w kierunku Mostu Stągiewnego, zatem przynajmniej jedno ryzyko zostało na jakiś czas wyeliminowane.
Po obu stronach przedwojennej ulicy Stągiewnej biegł rząd trzy- albo czteropiętrowych kamienic – klasycznie zaprojektowanych tak, aby na parterze można było w nich prowadzić jakieś kupieckie lub usługowe interesy. A o ich mnogości świadczy liczba szyldów reklamowych, które dostrzec można na każdym z budynków. Przyjrzyjmy się im bliżej i dokładniej.
Po lewej stronie do swojego sklepu tytoniowego zapraszał pan Bernhard Jacob. Być może to właśnie on stoi w drzwiach na rogu kamienicy pod numerem 32. Wzmianka o tym kupcu i importerze pojawia się już w Księdze Adresowej z 1907 roku. Wówczas posiadał on swoje sklepy zarówno w Gdańsku jak i w Królewcu. Główny punkt sprzedaży prowadził w hotelu „Danziger Hof” na ulicy Dominikswall (Wały Jagiellońskie) 6. W kolejnych latach stopniowo ograniczał liczbę punktów sprzedaży. Ale do końca czyli mniej więcej do 1923-1924 roku był wierny tej właśnie lokalizacji na ulicy Stągiewnej.
Od strony ulicy Stągiewnej pod tym samym numerem działała firma produkująca nagrobki pana F.D. Winklera. Nazwisko to widać dokładnie nad drzwiami prowadzącymi do wspomnianego przedsiębiorstwa.
Natomiast od strony Chmielnej wchodziło się na tył wciąż tej samej omawianej kamienicy, gdzie przyjmował Gustav Schessler (następca Ludwiga Tertza) – wytwórca pasów napędowych mający pełnoprawne pozwolenie na prowadzenie tej właśnie działalności.
Kierując wzrok dalej po tej stronie ulicy uwagę przyciągają dwa sporej wielkości zegary – jeden zamontowany na słupie w tym samym rzędzie, co latarnie, a drugi podwieszony, widoczny pomiędzy dwiema markizami. To mogła być udana forma reklamy, którą wykorzystał doświadczony zegarmistrz Robert Schmidt prowadzący zakład usługowy i sklep z zegarkami oraz złotą i srebrną biżuterią pod numerem 30. O czasie ale w innym aspekcie przypominał zakład ze Stągiewnej 28/29 – Drehling & Co. – Grabdenkmalfabrik (wytwórnia nagrobków). Ale jest już zbyt daleko, aby rozpoznać gdzieś reklamę zarówno tej firmy jak i kilku kolejnych. Gdzieś tam był numer 27 – Deutschendorf & Co. – Säckefabrik (wytwórnia worków). Numer 25 – Danziger Eisenhandelsgesselcheft (gdański handel artykułami żelaznymi). A na samym końcu pod numerem 21/22 m.in. restauracja Leopolda Kleina oraz… konkurencyjny sklep z wyrobami tytoniowymi prowadzony przez Hermanna Korscha, który (tu ciekawostka) prowadził też bardzo blisko – zakład fryzjerski dla pań do adresem Stągiewna 25. A mieszkał na ulicy Długie Ogrody 31a/b.
Przenieśmy teraz wzrok na prawą stronę pocztówki. Wzrok z pewnością przykuwają duże litery układające się w słowo Aris. Tym nazwiskiem posługiwał się kupiec Heindrich, który na ulicy Stągiewnej 1a prowadził handel artykułami żelaznymi i stalowymi. Świadczą o tym nawet widoczne od frontu trzy literki Eis od słowa Eisenwaren.
W oknie na pierwszym piętrze tej samej narożnej kamienicy dostrzec można napis biura Sternfeld & Vogel. Firma prowadziła hurtowy handel kawą i towarami kolonialnymi.
Po tej samej stronie tylko pod numerem 6 działała następna konkurencyjna firma handlowa z branży artykułów żelaznych i stalowych. Tę prowadził Jgnatz Löwenthal. W ofercie posiadał też on porcelanę i szkło.
Natomiast dwa numery dalej funkcjonowała drogeria, którą prowadził Emil Ruschau. Napis nie jest do końca czytelny, bo przesłania go uliczna latarnia.
Dalszych szyldów już nie widać, ale być może gdzieś tam można było przeczytać takie napisy jak – pod numerem 9: kolejna Grabdenkmalfabrik (wytwórnia nagrobków) – Otto Bartsch. A pod numerem 13: Porzellanwaren (wyroby porcelanowe) – E. Gustaw Rautenberg. Pod numerem 14: Konfiturengeschäft (sklep z konfiturami) Liebert Nachfl. Zaś pod numerem 16: Möbelgeschäft (meble) – Nathan. Fingerhut. Pod numerem 19 Eisenwarenhandlung (wyroby żelazne) – Julius Becker. A najbliżej Stągwi Mlecznych zapraszał do siebie Eugen Flakowski oferujący usługi Sattlerwaren czyli rymarstwa pod numerem 20.
Na koniec została jeszcze taka ciekawostka. Wszystkie wymienione do tej pory firmy i nazwiska pochodzą z Księgi Adresowej z 1909 roku. A więc z okresu, kiedy wspomniany na początku Bernhard Jacob rozpoczynał mniej więcej swoją działalność na ulicy Stągiewnej. Kto wie – czy wspomniana pocztówka nie została zrobiona zatem w tym czasie i w tym miejscu właśnie po to, aby nie tylko rozreklamować ulicę Stągiewną, ale także i wspomniany papierosowy interes.
Wydawcą tej pocztówki jest znana firma Dr. Trenkler Co. z Lipska. Nosi ona podwójną numerację. Po lewej stronie przy nazwie wydawcy pojawia się kolejny numer przypisany do serii z Gdańska – Dzg. 151. A w prawym dolnym rogu widnieje numer 09 141. Wcześniej omawialiśmy już pocztówki z Lipska z widokiem Długich Ogrodów (numer 11602) oraz Stągwi Mlecznych widzianych z Mostu Rogoźników (numer 11 607).
Oryginalna pocztówka bez obiegu pochodzi z kolekcji Opowiadaczy Historii Dolnego Miasta w Gdańsku.
Autor artykułu: Jacek Górski.
Warto też przeczytać:
Stągwie Mleczne na pocztówkach (część XXVII)