Stągwie Mleczne na pocztówkach (część XLIV)
Pamiętacie jeszcze nasz spacer promenadą Długich Ogrodów z ubiegłego miesiąca. Cofnęliśmy się wówczas w czasie o 120 lat i dowiedzieliśmy się szczegółów na temat kilku ówczesnych ciekawych miejsca na wspomnianej ulicy. Zaczynaliśmy tamtą wędrówkę od strony Bramy Długich Ogrodów i udawaliśmy się w kierunku ulicy Stągiewnej.
Dzisiaj proponujemy kontynuację tej przygody. Ale przeniesiemy się do czasów nam bliższych. Co powiecie na rok mniej więcej 1938-1939 czyli 85 lat temu. Za naszymi plecami nie ma już ani wspominanego miesiąc temu Teatru Meyera, ani też Pałacu Mniszchów. W miejscu dawnych koszar huzarów od kilkunastu lat funkcjonuje już Polska Szkoła Handlowa. Na skrzyżowaniu z ulicą Weidengasse (Łąkową) można wejść do „Café Langgarten”. A na skrzyżowaniu z Mattenbuden (Szopy) jedne drzwi prowadzą do filii pralni Hansa Schneidera, a drugie do kawiarni Wilhelma Ebnera. I tylko kościół św. Barbary cały czas stoi tam gdzie stał. Oraz… jeszcze jedna rzecz jest niezmienna – widać ją nawet na omawianej pocztówce – w prawym rogu następcy Gustava Springera cały czas zapraszają na likierek.
A przed nami… widok na Stągwie Mleczne, które przez mniej więcej cztery wcześniejsze lata przyzwyczajały przechodniów do swojej tablicy pamiątkowej poświęconej poległym w czasie I wojny światowej żołnierzom ze 128. Gdańskiego Pułku Piechoty. W środku od 1931 roku działa w tym miejscu schronisko młodzieżowe. Przed nami też… widok na tytułowy Milchkannenbrücke czyli Most Stągiewny z charakterystycznymi elementami przypominającymi niewielki rurociąg. A w rzeczywistości ułatwiające zwodzenie tego mostu. Jeżeli zdążymy, to na moście znajdziemy się dokładnie w tym samym momencie, co nadjeżdżający od strony Traktu Królewskiego oraz ulicy Chmielnej tramwaj. Przejdźmy na drugą stronę mostu i skręćmy w prawo. Pod adresem Milchkannengasse 21/22 na coś smacznego zaprasza restauracja „Zum Milchkannenturm”. A numer dalej można odwiedzić jedną z popularnych wówczas Kaiser’s Kaffee Geschäft czyli kawiarnię Keiser’a z charakterystycznym logo z dzbankiem. Za Stągwiami Mlecznymi widać natomiast wspominane już we wcześniejszych artykułach wielokrotnie, magazyny hurtowni Eugena Flakowskiego. W jej ofercie znajdował się m.in. sprzęt dla miłośników koni, miłośników polowań, miłośników podróży i stolarzy produkujących meble. Prowadzona w tym miejscu działalność pod adresem Stągiewna 19/20 zasługuje niewątpliwie na osobne opracowanie. Ale skoro padło hasło meble – to warto nadmienić, że pod numerem 16 działał dom meblowy Nathana Fingerhuta. I w tym miejscu skończymy nasz spacer. Gdyby ktoś jednak chciał dowiedzieć się – co znajdowało się na początku ulicy Stągiewnej w latach 30. – polecamy ten opis z 2020 roku.
Pocztówka oznaczona jest numerem 28. Zdjęcie powstało w Foto Reinke w Gdańsku. Z tej samej serii opisywaliśmy już wcześniej pocztówkę z numerem 26 na której widać ulicę Szafarnia. Jest jeszcze znany nam numer 36 z podobnym widokiem na Stągwie z tej samej perspektywy. Tam jednak oprócz zakładu fotograficznego widnieje jeszcze informacja o wydawcy, którym był L. Steinhoff – kupiec z Gdańska.
Zaprezentowana oryginalna pocztówka bez obiegu pochodzi z kolekcji Opowiadaczy Historii Dolnego Miasta w Gdańsku.
Autor artykułu – Jacek Górski.
