Szanowny Panie Rose
Kamienica na Dziewanowskiego 6 stoi do dzisiaj. W czasie, który nas interesuje czyli w roku 1931 jej właściciele mieszkali w Mławie. A w domu tym mieszkało wówczas około 20 osób. Nie będziemy jednak ich wszystkich wyliczać po nazwisku. Skupimy się na jednym z pięter gdzie na drzwiach wejściowych mogła wisieć tabliczka z nazwiskiem Kuhn. A w środku mieszkali – panowie – Ernst Kuhn (polityk i działacz partyjny) oraz Heinz Kuhn wykonujący zawód sprzedawcy. Nas interesuje ten drugi z lokatorów.
25 stycznia 1931 roku Heinz Kuhn posiadający własną imienną papeterię, wyjął z niej jedną kartę pocztową i zaadresowała ją do pana Ernesta Rose – Terra Asia, Berlin-Köpenick, Niemcy.
Poznajmy po 95 latach treść tej korespondencji…
Szanowny Panie Rose!
Czy mógłby mi Pan powiedzieć, kiedy właściwie upływa termin uregulowania następnej mojej należności? I ile ona ostatecznie wynosi? Na początku kwietnia będę w Berlinie i wówczas Pana odwiedzę. Ewentualnie właśnie wtedy wszystko załatwię. Ile właściwie będzie kosztował ten rocznik?
Pan Pfannebecker twierdzi, że w dalszym ciągu nie otrzymał żadnego żurnalu. W międzyczasie przesyłam pozdrowienia kolekcjonera.
Pański Heinz Kuhn
Niestety – nie udało nam się ustalić o jaki rocznik/żurnal mogło chodzić w tym przypadku. Może o znaczki pocztowe?… Nic nie wiemy też o adresacie – Erneście Rose z Berlina. A drugie wymienione nazwisko z kartki zaprowadziło nas na ulicę Piwną 20, gdzie Heinrich Pfannebecker pracował jako asystent (najprawdopodobniej w sklepie). I na tym ślad się urywa.
Ostatnią ciekawostką, którą można dostrzec na tej kartce jest czerwona pieczątka z datą 14 marca 1931 roku. Ale nie chce nam się wierzyć, że jest to data otrzymania przesyłki w Berlinie. Może jest to data udzielenia odpowiedzi…
Autor artykułu: Jacek Górski.
Tłumaczenie – Andreas Kasperski.