Saga na murze zajezdni
Naszym głównym placem zabaw był placyk na rogu Wierzbowej i Radnej. Tam graliśmy w Żydka albo w Dwa ognie. A wieczorem bawiliśmy się w chowanego albo podchody. Nie było wtedy domofonów, klatki były przejściowe, można...
Naszym głównym placem zabaw był placyk na rogu Wierzbowej i Radnej. Tam graliśmy w Żydka albo w Dwa ognie. A wieczorem bawiliśmy się w chowanego albo podchody. Nie było wtedy domofonów, klatki były przejściowe, można...
Padało. Nasza Opowiadaczka Ela już kilka dni wcześniej sprawdziła w serwisie pogodowym i zapowiedziała, że w sobotę w czasie naszego spaceru niestety będzie padać. No ale terminu spaceru nie można było odwołać. A Eli prognoza...
Urodziłam się w środku lata, więc może dlatego od zawsze uwielbiałam słońce, zapach kwiatów i rozgrzanej ziemi, cykanie świerszczy, rechot żab dobiegający znad kanału (tak nazywaliśmy wodę wokół fortyfikacji), jerzyki przecinające niebo z charakterystycznym piskiem....
Moja droga na Dolne Miasto zaczęła się od czasu, gdy dostałem pracę w Gdańsku (a mieszkałem w Malborku). W Gdańsku poznałem moją przyszłą żonę, która jest rodowitą gdańszczanką z Dolnego Miasta i miała rodzinę na...
Nauczyłem się pływać na „Baczku”! Zazdrościłem starszym kolegom, którzy kąpali się na „Głębokim”, koło Kamiennej Śluzy i postanowiłem za wszelką cenę sam nauczyć się pływać. Dzieciaki, które nie posiadały takiej umiejętności kąpały się tylko na...
Dźwigi budowlane mają to do siebie, że pojawiają się na placu budowy, kiedy są potrzebne i znikają, kiedy ich zadanie jest już spełnione, a budowa zbliża się do końca. A Opowiadacze starają się wykorzystać takie...
Opowiadacze Historii Dolnego Miasta w Gdańsku są pionierami, jeżeli chodzi o kilka aspektów działalności lokalnych stowarzyszeń na rzecz lokalnej społeczności. Kilka lat temu wydaliśmy trzy subiektywne przewodniki po Dolnym Mieście, które doczekały się już trzech...