Notatka służbowa z niedzieli 17 marca 1929 roku.
Wieczorną porą jeden z naszych patroli udając się ulicą Hopfengasse (Chmielną) w kierunku dworca przy Bramie Nizinnej usłyszał dziwne odgłosy dochodzące z pobliskiej ulicy Thornscher Weg (Toruńskiej). Nie namyślając się długo policjanci pobiegli w kierunku hałasu. W tym czasie z zawrotną szybkością minęła ich dorożka samochodowa. Na szczęście w świetle pobliskiej lampy udało im się dostrzec identyfikator DZ 1741 zanim pojazd nie zniknął w oddali. 
Po przybyciu na miejsce okazało się, że na bruku leżały dwie osoby – mężczyzna i kobieta. Na jezdni stała bryczka zaprzęgnięta w jedną gniadą klacz. A wokół zebrał się już pokaźny tłumek gapiów. Policjanci pomogli parze wstać, sprawdzili stan ich zdrowia (na szczęście był on zadowalający) i przystąpili do swoich czynności. Po wysłuchaniu obu osób znali już pierwsze konkrety całego wydarzenia. Tak jak przypuszczali – w miejscu tym doszło do wypadku drogowego. Właściciel pojazdu konnego wraz z żoną wracali do domu swoją furmanką. W pewnym momencie poczuli uderzenie w tył swojej bryczki. Było ono tak silne, że obie osoby zostały wysypane na jezdnię. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając poszkodowanym żadnej pomocy. Z relacji świadków wynikało, że szofer taksówki, która spowodował tę kolizję, mógł być pijany. Dzięki informacjom o numerze taksówki udało się zlokalizować garaż w którym faktycznie odkryto lekko uszkodzony pojazd, który będzie stanowił element dowodowy. Niestety – nie udało się w tym samym miejscu zastać sprawcy wypadku. Trwają więc prace pościgowe i poszukiwania podejrzanego szofera. O efektach tych prac będziemy informować w nowym tygodniu w kolejnych notatkach.
A cała rzecz miała miejsce mniej więcej 95 lat temu. Załączoną notatkę prasową dotyczącą tego wydarzenia sporządzono i opublikowano w Gazecie Gdańskiej, Gazecie Morskiej dokładnie 20 marca 1929 roku (w środę), nr 40 na stronie 4.
Autorem wyimaginowanej relacji policyjnej, która oparta została na zaprezentowanych faktach jest Jacek Górski.
