Z pamiętnika pokojówki: Noc Muzeów 2024
Noc Muzeów w Arche Dwór Uphagena w Gdańsku co roku przyciąga tłumy osób, zainteresowanych historią dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa lub po prostu chcących obejrzeć wnętrza jednego z najbardziej klimatycznych obiektów hotelowych w mieście. W tym roku zwiedzający dodatkowo mogli podziwiać również piętro odrestaurowanego Dworku Uphagena, a mi udało się namówić do udziału w imprezie moją pięcioletnią córkę.
Na tegoroczne zwiedzanie można było załapać się z państwem Uphagen, praczką Elą lub doktorem Jackiem. Jako skromne pokojówki podążyłyśmy za praczką, dzięki której zwiedzający mogli między innymi:
- poznać fascynującą historię tego miejsca,
- zadrżeć na wieść o duchach nawiedzających starą kuchnię,
- posłuchać anegdot o amputowanych nogach robiących swego czasu niemałe zamieszanie,
- natknąć się na zalegającą w wielkim łożu kuracjuszkę z przeszłości – Panią Zygmuntę (lub Wilhelminę Uphagen, jak kto woli),
- odwiedzić tajemniczy sklepik Pani Marii (zapewne jeden z tych, co to pojawiają się nagle i znikają do innego wymiaru, po tym jak bohater kupuje artefakt, który ściągnie na niego
kłopotyPrzygodę), - rzucić okiem na stare zdjęcia i szpitalne pamiątki czające się w mrocznych korytarzach,
- skorzystać z porad Doktora Piotra i Siostry Moniki, by zdobyć nieco podejrzane skierowanie, a na nim oryginalny opowiadaczowi stempel.
Oczekujący na swoją turę zwiedzający mogli ponadto:
- podziwiać ogromny zabytkowy magiel (którego obsługa wymagała niegdyś pracy aż ośmiu osób!) i rozwieszoną pod sufitem bieliznę z dawnych epok,
- obejrzeć eksponaty w mini-muzeum starych pocztówek, nad którym czuwał nieoceniony Kustosz Franciszek i Pani Róża,
- wziąć udział w krzyżówkowej zabawie,
- zbadać sobie poziom Dolnego Miasta we krwi
- i wiele więcej!
Kto był, ten wie, kto nie był – zapraszamy za rok! 😎
Małgorzata Żurawska